
Sesja zdjęciowa i produktowa marki Kikkoman dla profesjonalistów
Moja przygoda z marką Kikkoman trwa i ewoluuje. Tym razem uchylam rąbka sesji zdjęciowej i produktowej z tradycyjnie warzonymi sosami sojowymi Kikkoman w wersji premium dla branży HoReCa. W warszawskim Studiu Zielnik stworzyliśmy wspólnie z agencją 3 Peppers niezapomniane wegańskie dania fine dine dla profesjonalistów. Zobaczcie, jak powstawały roślinne pyszności.

USP sesji produktowej marki Kikkoman
Czym wyróżniała się ta sesja fotograficzna dla marki Kikkoman? To wysokiej jakości dania bazujące na trendach dotyczących zdrowego stylu życia. Zapewniają swoim odbiorcom twórczy i prosty przewodnik po wegańskich inspiracjach i przepisach w profesjonalnej gastronomii.

Ze względu na prostotę składników, łatwe przygotowanie i przydatność dania są również idealnym wyborem dla nie-wegetarian – kucharzy bazujących dotychczas na mięsnych smakach, oferując świeżą i zdrową alternatywę w restauracyjnym menu. Dodatek naturalnie ważonych sosów sojowych Kikkoman zapewnia daniom uniwersalny smak umami i azjatycki twist.

Zdrowym i zrównoważonym recepturom kuchni wegańskiej towarzyszą piękne, świeże zdjęcia Studia Zielnik, które podkreślają lekkość i luksusowy charakter sesji.

Kuchnia wegańska – sesja zdjęciowa dla profesjonalistów
Moje marzenie z tej sesji kulinarnej? Pokazać, że kuchnia roślinna to radosna twórczość, bez granic, barier kulinarnych. Wege smaki to sztuka wyobraźni, łączenie nieoczywistych produktów, wydobywanie na światło dzienne akcentów zwykle traktowanych w gastronomii po macoszemu, jako dodatki, uzupełnienie.

Roślinne dania w wersji fine dine z sosami Kikkoman
Tym razem to warzywa i owce mają głos. Zobaczcie, jak głośno do was przemawiają. Przekonajcie się, jak sos sojowy Kikkoman potrafi dodać smaku umami w daniach zarówno na słodko, jak i na słono. Idealnie zgrywa się z czekośliwką, jak i warzywnym ragout. Czy to możliwe?

To nie mit, że kuchnia roślinna potrafi nas wyżywić i zaspokoić wszystkie nasze potrzeby i wymagania organizmu. Receptury, które stworzyłam na tą sesję zdjęciową zainspirować profesjonalistów w tworzeniu wegańskiego menu z użyciem sosów sojowych Kikkoman, zarówno w wersji less salt, gluten free, jak i opcji Kikkoman Ponzu.

Geneza sesji zdjęciowej dla marki Kikkoman
Od ponad dekady kompletnie odjechałam na punkcie kuchni roślinnej. Cały swój zawodowy i prywatny czas poświęcam zdrowemu żywieniu. Odkryłam niesamowity aspekt kuchni, której dotąd nie znałam, a która tylko czasami gościła na moim stole. I tak krok po kroku zaczęłam tworzyć w Polsce wege świat.

Kuchnia roślinna krok po kroku
Moja przygoda z kuchnią wegetariańską i wegańską zaczęła się przewrotnie i nietypowo. Byłam przez wiele lat redaktor naczelną tytułów ogrodniczych w wydawnictwie Burda „Przepisu na Ogród” i „Kocham Ogród”, a następnie luksusowego magazynu „Slowly Veggie: z kuchnią wegetariańską i wegańską. O roślinach przez te lata napisałam naprawdę dużo tekstów poradniczych. Uprawiam działkę, mój balkon tonie w zieleni. O zdrowym odżywianiu i ziołolecznictwie wiem naprawdę dużo. Moje wykształcenie krąży wokół dziennikarstwa, ziołolecznictwa i ogrodnictwa. Kuchnia wegańska była naturalnym wyborem.

Marzyło mi się zebrać ekipę ludzi, świetnych fachowców i tworzyć z nimi kuchnię roślinną. I to się naprawdę udało. W Warszawie w Studiu Zielnik z agencją foodową 3 Peppers stworzyliśmy wspólnie niezapomniane wegańskie dania fine dine dla profesjonalistów.

Wśród naszej ekipy pojawili się dyrektorzy marketingu marki Kikkoman, specjaliści od PR z agencji food marketingowej 3 Peppers, eksperci od social mediów, uzdolniony grafik, fotograf, stylistka i prawdziwe osobowości kulinarnego wege świata. To z nimi razem ugotowałam roślinne dzieła sztuki.

Przez kilka dni tworzyliśmy ekipę ludzi, którzy chcą coś dać, przekazać ten świeży smak warzyw, ten aromat przypraw i soczystość owoców każdemu. I to nie tylko ludziom, którzy się na wege kuchni znają, ale przede wszystkim tym, którzy chcieliby taką kuchnię poznać, spróbować i pozostać w tych smakach na dłużej.

A wy? Z jakich powodów sięgnęliście po roślinne menu?

W profesjonalnej sesji zdjęciowej wzięły udział oczywiście sprzęty dla profesjonalistów. Nie mogło zabraknąć talerzy czy sztućców od Fine Dine.

A do tego wszystkiego dania zazieleniłam ziołami od marki Baziółka.


