Warsztaty kulinarne dla 100 dzieci w Osadzie Śnieżka
Gotowanie z 100 dzieci w hotelu to nie lada wyzwanie. Na szczęście w resorcie Osada Śnieżka udało nam się zorganizować wspólne warsztaty kulinarne wzorowo. Wybraliśmy się rodzinnie z hotelowymi gośćmi na wyprawę z jadalnych chwastów, stworzyliśmy kilkadziesiąt słoików kiszonek, a wszystko to doprawiliśmy niezwykłymi ziołami. Zobaczcie sami, jak się bawiliśmy i co gotowaliśmy.
Mistrzowie warsztatów kulinarnych z dziećmi
Żeby wspólne gotowanie z dziećmi się udało, wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Tu nie ma miejsca na prowizorkę. O zakupy na nasze warsztaty zadbał szef kuchni Osady Śnieżka – Jarosław Żmuda wraz ze swoim zespołem.
Dział marketingu z Kamilą na czele zamówił z wyprzedzeniem specjalne czapki szefa kuchni, fartuszki oraz naklejki na słoiki.
Swój udział w warsztatach zapowiedziała też Julka Cymbaluk, zwyciężczyni II edycji MasterChef Junior, prywatnie wielka fanka kiszonek w każdej postaci.
Rodzinna wyprawa po jadalne chwasty
Na warsztaty zapisała się 100 dzieci wraz z rodzicami. Nim przystąpiliśmy do gotowania wybraliśmy się na wyprawę dookoła resortu w celu znalezienia najlepszych jadalnych chwastów. Mieliśmy to szczęście, że dookoła hotelu, czyli w Łomnicy pod Karpaczem tereny są przepiękne.
Z jednej strony mieliśmy łąki, a z drugiej dębowy zagajnik. Udało nam się rozpoznać, posmakować i dowiedzieć więcej o prozdrowotnym działaniu takich dzikich roślin jak:
- Krwawnik
- Mniszek lekarski
- Podagrycznik
- Koniczyna łąkowa
- Stokrotki
- Gwiazdnica
- Przytulia
- Marchewnik
- Dzika jeżyna
- Dzikie poziomki
- Kora dębu
Część z nich zebraliśmy z dzikich terenów w piękne bukiety, a następnie wykorzystaliśmy w naszych daniach.
Dzieci podczas kulinarnych zajęć w hotelu stworzyły niesamowite kompozycje w owocowym carpaccio.
Naszą bazą były banany i pomarańcze, sporo wiśniowej marmolady i truskawkowych powideł.
A do tego dzieci wykorzystały jadalne chwasty i ekologiczne zioła. To z nich powstawały dania układane w stosy, okręgi, półksiężyce lub kwadraty.
Dzieci na szczęście nie ograniczała wyobraźnia, więc to gotowanie z dziećmi zaliczyliśmy do najkreatywniejszych.
Warsztaty kulinarne dla dzieci ze zdrowych słodyczy
Kształtowanie dobrego smaku, szczególnie tego słodkiego, powinno się odbywać już od najmłodszych lat. Dlatego tak ważna jest praca z dziećmi nad zdrowymi słodyczami.
Tym razem, ze względu na listopadową porę, zaproponowałam wykonanie prezentowych batonów energetycznych. Ich podstawą były bakalie i płatki owsiane. Do całości dodaliśmy odrobinę pasty tahini od Primavika i mleka owsianego Inka.
Całość została obtoczona w ekologicznej kawie rozpuszczalnej Inka z figami i wiórkach kokosowych.
Swoje batony dzieci zawinęły w papier do pieczenia i owinęły ozdobnymi sznureczkami. Do tego doszły karteczki z życzeniami: „dla mamy”, „dla taty”, „dla wszystkich”, „dla babci” i już pierwszy prezent mikołajkowy został stworzony.
Dzieciom na tyle spodobał się pomysł na prezent, że potem jeszcze wykonały kilka innych wariantów.
W kreatywnych formach powstawały bakaliowe bałwanki, kulki mocy czy serca pełne słodyczy. Tu też nasza wyobraźnia była ogromna.
Rodzinny konkurs z nagrodami
Wspólne rodzinne warsztaty kulinarne dla dzieci nie mogły się obyć bez konkursów z nagrodami. Tym razem sponsorów było kilku, a nagrody naprawdę imponujące.
W konkursie startowały dzieci oraz całe rodziny, a do wygrania były vouchery pobytowe w Osadzie Śnieżka, fantastyczne zaproszenia na kolację do restauracji Albero oraz zniżki na kolejne wizyty w obiekcie.
Do tego każdy z laureatów otrzymał moją książkę „Wege dzieci” z autografem.
Julka Cymbaluk ufundowała dla najmłodszych zwycięzców swojego prezentowego e-booka z przepisami na szkolne drugie śniadania i lunche. Było dużo emocji i fantastyczna atmosfera.
Warsztaty z kiszenia dla dzieci
Wszyscy dobrze wiedzą, że kiszonki są fantastycznym rozwiązaniem na wzmocnienie organizmu, bombą smakołyków i doskonałym źródłem witamin. Dlatego drugiego dnia na warsztatach kulinarnych z dziećmi w hotelu postawiliśmy właśnie na kiszonki.
Chciałam pokazać najmłodszym, że do słoika można wsadzić niemal wszystkie warzywa i owoce, a smaki będą zachwycać. Stąd w naszych przepisach znalazły się czerwone buraki, rzodkiewka w pęczkach razem z liśćmi, jadalne zioła, a nawet winogrona.
Dzieci mogły też spróbować swoich sił w przygotowywaniu dań z fermentacji na słodko z wykorzystaniem miodu. Tutaj owocowe przetwory wzbogaciliśmy o listki ekologicznej mięty od Baziółka.
Każde z dzieci mogło nakleić informację o rodzaju kiszonki, dacie i miejscu wykonania oraz podpisać się na etykiecie.
Kiszone buraki czy całe pęczki rzodkiewek to idealna baza do chłodników czy barszczyków. Żeby kiszonki miały smaczek dzieci do swoich słoików dorzucały także całe gałązki rozmarynu czy tymianku od naszego sponsora Baziółka.
Z gotowymi słoikami dzieci mogły stanąć do pamiątkowych zdjęć ze mną i zwyciężczynią MasterChef Junior. Było sporo emocji, podziękowania i wiele gratulacji. Te warsztaty kulinarne z dziećmi naprawdę się nam udały. I choć dzieci była setka, ekipa hotelowa poradziła sobie wzorowo. Pewnie wkrótce wrócimy do tematu.
Doskonałej jakości zdjęcia wykonał zaś Marcin Kaźmieruk, świetny fotograf, który też skusił się na stworzenie własnej kompozycji kiszonki w słoiku (tu akurat ja złapałam go na zdjęciu)
Na koniec naszych kulinarnych warsztatów z dziećmi zorganizowaliśmy spotkanie uczestników i prowadzących. Nie obyło się bez pytań o to, jak dostać się do programu MasterChef Junior, jakie słodycze są zdrowe i czy znów takie warsztaty zostaną zorganizowane.
Wszystkim ogromnie dziękuję za udział w naszych zajęciach z gotowania, pracownikom Osady Śnieżka za wkład i energię, a rodzicom za zaufanie, jakim nas obdarzyli w ten fantastyczny długi weekend.
