Natura Food Łódź - live cooking, czyli gotowanie na żywo
Tysiące odwiedzających, bogata oferta wystawców i naprawdę niesamowite warsztaty od kulinarnych po fotograficzne – to był niezapomniany czas. Za nami XII edycja Międzynarodowych Targów NATURA FOOD i VIII edycja Targów Ekologicznego Stylu Życia beECO.
Live cooking, czyli gotowanie na żywo to naprawdę ciężki kawałek chleba. Od tego, jak wypadnie się na scenie zależy wiele czynników. Jednym z ważniejszych jest sama organizacja przestrzeni. Na szczęście na Targach Natura Food and beEco w Łodzi nie miałam najmniejszych problemów. W piątek na scenie gotowałam dania, które każdy z odwiedzających targi mógł spróbować, ocenić i wydać swoją własną opinię. Postawiłam na proste przepisy z mojej książki „Wege w kwadrans”. Opowiadałam także o naszym lifestylowym magazynie „Ekostyle” i kulinarnych trickach.
Live cooking – jaki sprzęt najlepszy?
Nim zaczniemy gotowanie na scenie ważny jest sprzęt, jaki na tej scenie stanie. Profesjonalni kucharze na profesjonalnych pokazach używają zarówno piecy konwekcyjnych np. Rational, jak i kilku płyt indukcyjnych. Czasami jednak wszystkie urządzenia znajdziemy w jednym. Ja postawiłam podczas live cooking show na Thermomix TM6. Dzięki temu wszystkie nawet najtwardsze orzechy miałam w 3 sekundy zmielone na pył. A nie oszukujmy się - na scenie prędkość i sprawność ma znaczenie. To urządzenie okazało się przydatne zarówno w gotowaniu na żywo pesto, czekoladowych trufli czy wege przekąsek. Smacznie, zdrowo i przy okazji szybko – to zaleta tego sprzętu.
Produkty do live cooking menu
Podczas gotowania na żywo warto postawić na proste dania, nieskomplikowane receptury. Każde karkołomne próby stworzenia perfekcyjnego dania mogą spalić na panewce. Pamiętajcie, że jednocześnie trzeba kroić np. cebulę, opowiadać i jej dobroczynnych właściwościach, obsługiwać sprzęt, uśmiechać się do kamery, a nawet odpowiadać na bieżąco na pytania od widowni zgromadzonej pod sceną.
Jednym z pomysłów jest udekorowanie stołu żywymi ziołami w doniczkach. Postawiłam na Baziółka. Sprawdziły się. Tworzyły smaczny, zielony mur z roślin, które mogłam wykorzystywać w zależności od potrzeb na pokazie kulinarnym. Wytrzymały transport do Łodzi, wielogodzinne gotowanie i metodyczne obrywanie z listków.
Zarówno pesto ze świeżutkiej natki pietruszki od Baziółka jak i czekoladowe trufle z nutą listków mięty Baziółka smakowały petarda, a ze wszystkim poradził sobie Thermomix TM6. Podobnie było z krojonymi bananami ekologicznymi - ten suchy produkt od Bio Planet połączyłem z wiórkami kokosowymi, olejem z awokado od Bio Planete i orzechami laskowymi. Ten deser wyjątkowo spodobał się widowni na targach Natura Food i beEco.
Przygotowanie do gotowania na żywo czy na scenie
Nim zaczniemy gotować na żywo warto przede wszystkim sprawdzić czy mamy wszystkie niezbędne produkty i poukładać je według kolejności gotowanych na scenie dań. Podczas pokazów używam dużo bakalii. Lubię je mieć już nasypane do poszczególnych miseczek i pojemniczków. Nie zapominajmy także o butelce lub pojemniku z wodą. Przyda się do podlewania dań na scenie, ale i do zwilżenia dłoni. Drugim niezbędnikiem są papierowe ręczniki. Do tego deska, ostry nóż i… do dzieła!
Jednorazowe ekologiczne naczynia do degustacji
Ostatnio coraz modniejsze w gotowaniu na scenie stają się ekologiczne jednorazowe naczynia. Nie mogło ich także zabraknąć podczas targów ekologicznych w Łodzi. Podczas gotowania na żywo używałam papierowych miseczek, talerzy z owsianych otrębów i sztućców drewnianych jednorazowych biodegradowalnych. Takie podejście do pokazu kulinarnego na żywo to świetna sprawa. Brawo Targi w Łodzi! Średnio na scenie wydaję około 50 porcji degustacyjnych tworzonego dania. Bywa, że potrafię zatem wydać nawet kilkaset porcji podczas jednego live cooking. A po co przy okazji zaśmiecać planetę plastikiem? Dobrze, że te czasy już powoli za nami.
Live cooking dla firm
Zdarza mi się gotować dla firm. Szczególnie popularne stały się ostatnio wieczory integracyjne z gotowaniem na żywo przez kucharza lub po prostu warsztaty kulinarne dla firm. W zależności od opcji gotują wszyscy pracownicy lub gotuje na żywo dla firm tylko kucharz. W obu przypadkach warto wcześniej sprawdzić czy w danym miejscu jest dobra akustyka lub czy kucharz ma donośny głos. W przeciwnym wypadku nie obędzie się bez mikrofonu bezprzewodowego za ucho z mikroportem. Sprawdzajcie czy takie wyposażenie jest, bo nie raz zdarzało mi się, że organizatorzy potwierdzali na wyposażeniu mikrofon, ale taki klasyczny – wielkości banana. Nie da się, jak wiadomo prowadzić live cooking dla firmy, kroić cebulę jedną ręką, a drugą trzymać sobie mikrofon… Uwaga na takie akcje!
Podsumowując
Targi Natura Food and beEco w Łodzi były dla mnie wspaniałym doświadczeniem. Cieszę się, że mogłam współpracować z takimi gwiazdami, jak Davina Reeves Ciara czy Karol Okrasa. To był dla mnie zaszczyt. Będę z utęsknieniem czekać na zaproszenie za rok.