Katarzyna Gubała
VegLab

Redukcja plastiku w kuchni jak zacząć

Redukcja plastiku w kuchni czyli jak segregować śmieci

Stare firanki, zużyte słoiki i płócienne woreczki – to nasi nowi sprzymierzeńcy w redukcji plastiku w kuchni. O tym właśnie jest ten tekst – jak wykonać pierwszy krok, aby zredukować plastik we własnym domu. Przez 3 dni pre-startu, jako nowa ambasadorka akcji Sprzątanie świata - Polska rozmawiałam o tym z szefem kuchni hotelu Vienna House Andel’s Łódź Mirosławem Jabłońskim.

 jak wykonać pierwszy krok, aby zredukować plastik we własnym domu

 

W ciągu roku przeciętny Polak zużywa prawie 500 reklamówek, z czego większość z nich użytkuje zaledwie przez kilka minut. W plastikowych foliówkach przynosimy zakupy z warzywniaka czy supermarketu. A w nich pakowany dalej w plastik żółty ser w plastrach, wędliny, a nawet liście sałaty. Czy musimy zużywać tak dużo plastiku i jak go potem odpowiednio segregować?

Jak rezygnować z plastiku w kuchni?

Warto raz, a porządnie zrobić taki audyt swojej kuchni. Zacząć możemy od naszego własnego śmietnika, zwykle pod zlewem w kuchni, choć nie tylko. To tam na wyciągnięcie ręki będziemy mieli dowody na to, co jedliśmy i w jakich opakowaniach jedzenie trafiło do naszego domu. Pamiętajmy, że nie chodzi w tym zadaniu o radykalne pozbycie się plastiku z naszego życia, a jedynie rozsądną redukcję, a następnie recykling. Nie chodzi też o to, żeby z dnia na dzień wydać sporo pieniędzy na zastępcze szklane opakowania czy… noże bez plastikowej rączki. Każdy pojedynczy krok jest ważny. Stawiajmy go rozważnie i z wyczuciem. Z czasem zdziwimy się, o ile mniej plastiku otacza nas we własnym domu. Na pewno warto zastanowić się nad tym, z jakich plastikowych opakowań możemy zrezygnować w pierwszej kolejności w naszej kuchni.

Jak rezygnować z plastiku w kuchni

 

Jakie śmieci mamy w naszym śmietniku?

Przeglądajmy własne śmieci przez tydzień i notujmy spostrzeżenia. Mogą się okazać zaskakujące. Wyjdzie z nich na przykład, że wyrzucamy kilkanaście foliówek każdego tygodnia. Dlaczego? Bo każdorazowo robiąc zakupy w warzywniaku to do takich plastikowych worków pakujemy jabłka, marchew czy brukselkę na wagę. Tutaj sprawa jest prosta. Wymieniajmy sukcesywnie plastikowe reklamówki na lniane torby. Nośmy taką lnianą torbę zawsze przy sobie. Nie wiadomo, kiedy się przyda. Zaoszczędzimy też kilka złotych miesięcznie – obecnie w sporej liczbie sklepów reklamówki przy kasie są płatne.

A może foliówki warto zamienić na torebki uszyte ze starych firan? Tanio, szybko i prosto. A to przecież na takich rozwiązaniach nam zależy. Dzięki takiej firanowej torbie możemy bez problemu zważyć, przynieść do domu i przechowywać warzywa i owoce.

A może foliówki warto zamienić na torebki uszyte ze starych firan

 

Gdzie gromadzimy plastik w kuchni?

Zwróćmy uwagę na to, w jakich obszarach generujemy plastik. Pobawmy się w domowego detektywa i zastanówmy się:

  • gdzie w naszym domu tego plastiku jest najwięcej?
  • gdzie gromadzimy plastikowe odpady?
  • w jaki sposób segregujemy plastikowe śmieci?

Żółty kolor oznacza sekcję plastiku w segregacji śmieci. Sortujmy plastik i wyrzucajmy go do specjalnie dedykowanych śmietników z żółtym oznaczeniem.

Plastikowe opakowania jednorazowe – jak z nich zrezygnować

 

Plastikowe opakowania jednorazowe – jak z nich zrezygnować?

Plastikowe opakowania na kilka plastrów sera czy wędliny raczej nie są nam potrzebne w kuchni. W naszych codziennych działaniach warto postępować tak, aby redukować plastik, aby ubywał z naszych spiżarni, lodówek czy kuchennych blatów. Tylko od czego zacząć? Jeśli chcemy jeść żółty ser, możemy kupić go w jednym kawałku, a następnie poprosić sprzedawczynię o pokrojenie go maszyną. Większość sklepów ma taką na wyposażeniu. A na koniec delikatnie zaznaczyć, żeby plasterki zostały zapakowane przez sprzedawcę w papier, a nie w kolejny plastikowy woreczek.

 

A może słoiki z recyklingu?

Po co nam folia spożywcza? Otwórzmy lodówkę, pudełko z drugim śniadaniem czy spiżarnię. Może okazać się, że zawijamy w plastik kawałki warzyw, resztki posiłków, każdą kanapkę dziecku do szkoły. Czy możemy z tego zrezygnować? Pewnie. Wystarczy postawić na woskowijki – opakowania wykonane z pszczelego wosku, poręczny papier lub po prostu dać sobie spokój z plastikiem i używać do przechowywania żywności szklane słoiki! Te ostatnie będą dla nas poręcznym darmowym opakowaniem. Wystarczy umyć słoiki po zjedzonym majonezie, ogórkach czy dżemie. Dobrze je wyszorować, zdrapać papierowe etykiety i dać nowe życie słoikom. Szklane, bezpieczne i tanie rozwiązanie. Zero waste się opłaca.

A może słoiki z recyklingu

 

Ekologiczny grill, czyli talerze owsiane

Plastikowe talerze na grilla? To już przeszłość od kiedy dania możemy serwować na tych wykonanych z owsianych otrębów. Warto zwrócić uwagę na fakt, że te talerze są jadalne. O tym najlepiej wiedzą dzieci, które na moich plenerowych warsztatach kulinarnych tuż po deserze biorą się za zjadanie talerza!

Ekologiczny grill, czyli talerze owsiane

 

Plastikowe deski warto wymienić

Rozejrzyjmy się po kuchni. Może warto zamiast plastikowych desek postawić na szklane, ceramiczne lub drewniane. Będziemy mieli pewność, że o wiele mniej plastiku zjadamy przygotowując posiłki na takich deskach. W moim pokazie kulinarnym w Łodzi wykorzystaliśmy deski ceramiczne BVSK – ręcznie tworzone w polskiej manufakturze pod Wałbrzychem.

deski ceramiczne BVSK – ręcznie tworzone w polskiej manufakturze pod Wałbrzychem

 

Redukcja plastiku na lata

Radykalne działania nigdy nie są zdrowe, zwykle nas zniechęcają do dalszego działania. Proces redukcji plastiku w naszej kuchni rozłóżmy na miesiące, a nawet lata. Każdego miesiąca zmniejszajmy powoli ilość zużytych reklamówek czy opakowań zbiorczych. Z czasem nabierzemy nawyków, które nam będą w tym pomagać.

Przez 3 dni pre-startu akcji Sprzątania świata o redukcji plastiku rozmawiałam z szefem kuchni hotelu Vienna House Andel’s Łódź Mirosławem Jabłońskim. To on podpowiedział mi o możliwości pakowania niektórych dań restauracyjnych na wynos w ekologiczny papier.

Wspólnie damy radę posprzątać świat!

o redukcji plastiku rozmawiałam z szefem kuchni hotelu Vienna House Andel’s Łódź Mirosławem Jabłońskim